Krztusiec rozprzestrzenia się w Polsce – liczba zakażeń rośnie z każdym dniem

Przybywa zachorowań w Polsce i na świecie

Zachorowań na krztusiec w Polsce przybywa w zastraszającym tempie. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy liczba chorych wzrosła z 8647 przypadków pod koniec lipca do 17 tysięcy we wrześniu 2024 r. Najbardziej dotknięte są dzieci i młodzież, ale coraz więcej dorosłych również doświadcza tej choroby. W skali globalnej sytuacja jest równie alarmująca. W Stanach Zjednoczonych odnotowano pięciokrotny wzrost przypadków krztuśca w porównaniu do ubiegłego roku.

Wielu pacjentów mylnie przypisuje swoje objawy alergii lub innym chorobom, co tylko przyczynia się do szybkiego rozprzestrzeniania się krztuśca. Według ekspertów, epidemia w Polsce jest efektem braku wystarczającej liczby szczepień.

Osobiste doświadczenia z chorobą – walka o oddech

Pani Ewelina zaraziła się od swojego syna, który miał łagodny kaszel, a lekarze początkowo mylnie zdiagnozowali u niego zapalenie krtani. Ona sama doświadczyła jednak najgorszych objawów choroby. Zaczęło się niewinnie – od suchego kaszlu, który przerodził się w ataki duszności. „Obudził mnie stan, w którym nie mogłam oddychać. Myślałam, że umrę” – opowiada. Ataki były tak silne, że prowadziły do wymiotów i niekontrolowanego kaszlu, który wyniszczał jej organizm przez tygodnie.

Dopiero po interwencji kolejnego lekarza otrzymała antybiotyk, który pomógł opanować najgorsze symptomy. Jednak napady kaszlu towarzyszyły jej przez długie tygodnie, powodując wyczerpanie i lęk przed kolejnym atakiem.

Znaczenie szczepień w walce z krztuścem

Pani Ewelina apeluje, by więcej mówić o szczepieniach przeciwko krztuścowi, szczególnie dla dorosłych, którzy nie byli szczepieni w dzieciństwie lub dawno temu. „Nikt o tym nie mówi, a ja przeszłam piekło. Teraz ostrzegam wszystkich, bo to choroba, której nie chcę, by ktoś doświadczył tak jak ja” – mówi.

Epidemiolodzy i lekarze zgodnie podkreślają, że szczepienia są kluczowe w zapobieganiu rozprzestrzeniania się choroby. Niestety, wciąż wiele osób odmawia szczepień, co przyczynia się do wzrostu liczby zakażeń. Pani Ewelina nie jest jedyną, która przeżyła dramatyczne chwile z powodu krztuśca, ale dzięki świadomości i odpowiednim działaniom możemy minimalizować ryzyko dalszego rozwoju epidemii.

Zobacz więcej