Szokujący incydent podczas Halloween
Radosne zbieranie cukierków na Halloween w Lipkach Wielkich, niewielkiej miejscowości koło Gorzowa, mogło zakończyć się dramatem. Jedno z dzieci znalazło w swoim cukierku… gwoździa. Wstrząśnięta matka chłopca, pani Izabela, apeluje do lokalnej społeczności o pomoc w odnalezieniu osoby odpowiedzialnej za ten niebezpieczny „żart”. Mieszkańcy są oburzeni incydentem i oczekują, że sprawca zostanie ukarany.
Gwoździe w słodyczach zamiast cukierków
Podczas Halloween dzieci w całej Polsce odwiedzają domy w poszukiwaniu słodkości. Niestety, tegoroczne zbieranie cukierków w Lipkach Wielkich miało przerażający finał. Pani Izabela, mieszkanka miejscowości, opowiada, że jej syn Igor znalazł mały gwóźdź w cukierku, co mogło doprowadzić do poważnych obrażeń. „Gdyby połknął tego gwoździa, konsekwencje byłyby tragiczne” – mówi kobieta, podkreślając, że jest zdruzgotana sytuacją i nie mogła spać po tym, co się wydarzyło. Obecnie stara się ustalić, kto mógł wręczyć niebezpieczne słodycze, przypominając, że jej syn pamięta blok, w którym otrzymał trefne słodkości. Kobieta planuje zgłosić sprawę na policję, mając nadzieję, że sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Policja bada sprawę – mieszkańcy domagają się sprawiedliwości
Policja już przyjęła zgłoszenie w tej sprawie. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie, Grzegorz Jaroszewicz, funkcjonariusze będą badać sytuację pod kątem narażenia życia lub zdrowia. Jeśli uda się znaleźć odpowiedzialną osobę, może ona stanąć przed sądem, co grozi karą do 3 lat więzienia. Mieszkańcy Lipek Wielkich są wstrząśnięci, a w komentarzach wyrażają swoje oburzenie. Wielu z nich nie wierzy, że ktoś mógł posunąć się do tak okrutnego czynu w ich społeczności. To nie jedyny tego typu przypadek w Polsce – podobne sytuacje zgłaszano także w innych miejscowościach, jak Pyrzyce i Kościan, gdzie w słodyczach znajdowano igły i szpilki.
