GIF wycofał popularny lek na gardło. Lekarze alarmują o nieprawidłowościach

Zanieczyszczenia w popularnym leku Strepsils – problem z wycofaniem ze sprzedaży

24 września Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) ogłosił decyzję o wstrzymaniu sprzedaży jednej z serii popularnego leku na gardło, Strepsils z miodem i cytryną. Powodem było wykrycie zanieczyszczenia o nieznanym pochodzeniu, które mogło stanowić zagrożenie dla zdrowia. Mimo oficjalnej decyzji, wiele osób zgłaszało, że produkt ten wciąż jest dostępny w licznych punktach sprzedaży pozaaptecznej, co wywołało falę niepokoju i krytyki.

Decyzja GIF dotyczyła partii leku oznaczonej numerem RT019, której termin ważności upływa w listopadzie 2026 roku. Ta konkretna seria była sprzedawana głównie w sklepach spożywczych, kioskach oraz na stacjach paliw, czyli w miejscach poza kontrolą aptek. Zanieczyszczenie wykryte w opakowaniu zakupionym w jednym z takich punktów skłoniło inspektorat do natychmiastowego wstrzymania obrotu lekiem. Choć decyzja miała zostać wprowadzona w życie natychmiastowo, w mediach społecznościowych szybko pojawiły się doniesienia o tym, że lek jest nadal dostępny w sprzedaży.

Liczne raporty wskazują, że mimo decyzji, Strepsils wciąż można było kupić w popularnych sieciach handlowych, takich jak Lidl, Żabka czy Carrefour. Michał Kachnic, wiceprezes Opolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej, osobiście informował o dostępności dużych ilości tego leku w kilku punktach sprzedaży. Problemem, jak wskazują eksperci, jest brak pełnej kontroli nad dystrybucją leków sprzedawanych poza aptekami.

Problemy z kontrolą sprzedaży leków poza aptekami i wyzwania dla systemu nadzoru

Jak zauważają eksperci, w tym Marcin Wiśniewski, prezes Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek, nadzór nad sprzedażą leków poza aptekami jest wyzwaniem. W Polsce działa około 100 tysięcy punktów sprzedaży leków dostępnych bez recepty, a inspekcja farmaceutyczna ma ograniczone możliwości, by monitorować wszystkie te miejsca. Choć GIF ma szerokie uprawnienia, odpowiedzialność za kontrolę tych punktów spada na wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne, które borykają się z problemami kadrowymi i finansowymi. W efekcie, inspekcje w tych placówkach są rzadkością.

Co więcej, choć w Polsce istnieje Zintegrowany System Monitorowania Obrotu Produktów Leczniczych (ZSMOPL), to obejmuje on jedynie apteki, hurtownie i inne podmioty farmaceutyczne. Sklepy spożywcze, kioski, stacje paliw oraz inne punkty, gdzie można nabyć leki bez recepty, nie podlegają tym samym regulacjom i kontrolom, co stanowi istotną lukę w systemie nadzoru.

Wstrzymanie obrotu lekiem przez GIF to decyzja, która nakazuje natychmiastowe zaprzestanie sprzedaży danego produktu oraz jego wycofanie z rynku. Decyzja ta jest wydawana, gdy istnieje podejrzenie, że dany lek może stanowić zagrożenie dla zdrowia. Ma ona charakter natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że sprzedaż leku powinna zostać wstrzymana natychmiast po ogłoszeniu decyzji. W przypadku Strepsils, GIF podjął taką decyzję w celu ochrony zdrowia pacjentów, jednak problemy z wdrożeniem tego nakazu w miejscach poza aptekami wskazują na istotne luki w systemie kontroli leków dostępnych bez recepty.

Co dalej?

Obecna sytuacja pokazuje, że mimo szerokich uprawnień inspekcji farmaceutycznej, istnieje wiele wyzwań w skutecznej kontroli sprzedaży leków poza aptekami. Zanieczyszczona seria Strepsils nadal pojawia się w punktach sprzedaży, co oznacza, że system nadzoru nad lekami dostępnymi bez recepty wymaga wzmocnienia. W przyszłości konieczne będzie zacieśnienie kontroli i wprowadzenie bardziej efektywnych mechanizmów monitorowania dystrybucji leków w miejscach nieobjętych dotychczasowym systemem nadzoru. Tylko to pozwoli skutecznie chronić zdrowie konsumentów przed potencjalnymi zagrożeniami.

Zobacz więcej