Sąd podjął decyzję w sprawie aresztu „Buddy” – zaskakujący zwrot

Decyzja sądu

Dziś (28 października) Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrzył zażalenie obrońców Kamila L., znanego jako „Budda”, oraz jego partnerki Aleksandry K., „Grażynki”, na decyzję o areszcie tymczasowym. Pomimo starań prawników, sąd utrzymał decyzję o zatrzymaniu podejrzanych. Jak podkreślił rzecznik prasowy sądu, Michał Tomala, zebrany materiał dowodowy wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych przestępstw przez podejrzanych, które obejmują między innymi kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą związaną z organizacją gier losowych. Ze względu na grożącą im karę przekraczającą 8 lat więzienia oraz obawy przed ucieczką lub mataczeniem, sąd uznał areszt za niezbędny dla prawidłowego przebiegu śledztwa.

Obawy przed ucieczką

Sąd podkreślił, że prokuratura planuje szereg działań dowodowych, które wymagają izolacji podejrzanych, aby uniknąć wpływu na świadków lub dowody. Prokurator wniósł o zmianę daty aresztu do 11 stycznia 2025 roku, aby skorygować wcześniejsze postanowienie Sądu Rejonowego, który pierwotnie wyznaczył koniec aresztu na 12 stycznia. Michał Tomala zaznaczył, że sąd, odpowiadając na wniosek prokuratora, nie może przedłużać aresztu na niekorzyść podejrzanych. Postanowienia sądu w tej sprawie są ostateczne, a tymczasowe aresztowanie jest jedynym środkiem, który zagwarantuje sprawność śledztwa.

Obrońcy odpowiadają na decyzję sądu

Adwokat Kamila L., Krzysztof Tumielewicz, wyraził sprzeciw wobec stosowania aresztu jako jedynego zabezpieczenia postępowania, sugerując, że alternatywą mogłyby być środki wolnościowe, takie jak poręczenie majątkowe. Zaznaczył, że decyzja sądu była przewidywalna, a dalsze kroki będą obejmowały rozmowy z prokuraturą w celu przyspieszenia ewentualnego zwolnienia podejrzanych. Adwokat Marta Kowalińska podkreśliła natomiast, że decyzja o przedłużeniu aresztu nie przesądza jeszcze o ostatecznym zakończeniu sprawy. Przypomniała, że Kamil L. oraz jego partnerka zostali zatrzymani 16 października na wniosek prokuratury, która zarzuca mężczyźnie przewodzenie grupie przestępczej zajmującej się nielegalnymi grami hazardowymi.

Zobacz więcej