Student na celowniku gigantów mediów społecznościowych
Jack Sweeney, student, który zyskał rozgłos, śledząc prywatne samoloty znanych osób na podstawie publicznie dostępnych danych, znalazł się pod lupą nie tylko celebrytów, ale i platform społecznościowych. Jego działalność, polegająca na dzieleniu się lokalizacjami samolotów takich postaci jak Elon Musk czy Taylor Swift, wzbudziła kontrowersje i niepokój wśród sław. Meta, gigant technologiczny odpowiedzialny za Facebooka, Instagram i Threads, postanowił w październiku 2024 roku zablokować wszystkie konta Sweeneya, powołując się na naruszenie zasad prywatności.
Publicznie dostępne dane, prywatne konsekwencje
Sweeney przez długi czas dzielił się na różnych platformach danymi na temat tras prywatnych odrzutowców celebrytów. Choć korzystał wyłącznie z publicznie dostępnych informacji, jego działalność szybko spotkała się z ostrą reakcją tych, których dotyczyła. Elon Musk był jednym z pierwszych, który zaczął przeciwdziałać jego działaniom, skutecznie blokując konto studenta na X (dawniej Twitterze). Mimo to, Sweeney kontynuował swoją aktywność na innych platformach, takich jak Instagram i Threads, co doprowadziło do kolejnych blokad.
Reakcje na działalność ucznia
22 października 2024 roku Sweeney poinformował, że jego konta na platformach należących do Mety zostały zablokowane. Dotyczyło to nie tylko śledzenia samolotu Elona Muska, ale także innych znanych osób, takich jak Taylor Swift, Jeff Bezos, Bill Gates, Kim Kardashian i Kylie Jenner. Choć początkowo niektóre z kont uniknęły blokady, wkrótce także te, które monitorowały loty Donalda Trumpa i gubernatora Rona DeSantisa, zostały zablokowane po medialnym rozgłosie sprawy.
Meta powołuje się na zasady prywatności
Rzecznik Mety potwierdził blokadę kont Sweeneya, wskazując na politykę prywatności firmy. W oświadczeniu wyjaśniono, że decyzja była oparta na wcześniejszym zaleceniu Rady Nadzorczej, która w 2021 roku zadecydowała, że nawet publicznie dostępne informacje, takie jak prywatne adresy czy zdjęcia domów, mogą naruszać prywatność. Choć śledzenie tras lotów celebrytów nie zostało bezpośrednio ujęte w tej decyzji, Meta uznała, że udostępnianie takich danych również stanowi ryzyko naruszenia prywatności i bezpieczeństwa.
