Premiera Volkswagena Tayrona – nowoczesność z szacunkiem dla tradycji silnikowej

Nowy model Volkswagena w gamie SUV-ów

Volkswagen wprowadza model Tayron, który zastępuje dotychczasową wersję Tiguana Allspace. Tayron ma na pokładzie niemal wszystko, czego można po nim oczekiwać — siedem miejsc, duży bagażnik, niezłe wyposażenie oraz obszerną ofertę silnikową. Niemcy postanowili również dodać do auta szczyptę luksusu. Decyzja o wprowadzeniu Tayrona jako osobnego modelu ma na celu uproszczenie oferty i poprawę rozpoznawalności. Klienci preferują oryginalne nazwy, co może wpłynąć na ich większe zainteresowanie. Tayron to nazwa znana z chińskiego rynku od 2018 roku, ale w Europie pojawi się w większej wersji.

Przestronność i komfort

Na pierwszy rzut oka Tayron może wydawać się podobny do Tiguana, ale jego wymiary są znacznie większe: długość wynosi 4770 mm, wysokość 1660 mm, a szerokość 1852 mm. Dłuższy rozstaw osi (2791 mm) przekłada się na bardziej przestronną kabinę. Klienci mogą wybierać między wersjami pięcio- i siedmioosobowymi. Co więcej, bagażnik oferuje imponującą pojemność od 705 do 880 litrów, w zależności od wybranej konfiguracji. Projektanci zadbali także o komfort trzeciego rzędu siedzeń, który oferuje więcej miejsca niż w wielu konkurencyjnych modelach, a drugi rząd ma możliwość regulacji, co dodatkowo podnosi wygodę podróżowania.

Wyposażenie i wykończenie

Deska rozdzielcza Tayrona przypomina tę z nowego Tiguana, co ma swoje zalety i wady. Chociaż nowoczesne rozwiązania, takie jak podwójne miejsce na indukcyjną ładowarkę, są na plus, brak fizycznych przycisków do sterowania klimatyzacją może być niewygodny. Wykończenie wnętrza łączy luksusowe materiały z plastikowymi panelami, co budzi mieszane uczucia. W podstawowej wersji pojazdu znajdują się liczne udogodnienia, takie jak trzystrefowa klimatyzacja, dziewięć poduszek powietrznych, ambientowe oświetlenie oraz bezprzewodowe połączenie z Apple CarPlay i Android Auto. Dodatkowo, dostępne są innowacyjne reflektory IQ.Light HD.

Silniki i dostępność

Volkswagen Tayron nie rezygnuje z tradycyjnych silników w dobie elektryfikacji. Oferta obejmuje zarówno silniki benzynowe, jak i diesle, a także hybrydy. Dwa modele hybryd plug-in mogą pochwalić się zasięgiem na samym prądzie wynoszącym ponad 100 km. W zależności od wersji, silniki są sparowane z 6- lub 7-biegową skrzynią DSG. Ceny Tayrona na polskim rynku nie są jeszcze oficjalnie znane, ale można się spodziewać, że podstawowy model będzie kosztował od 180 do 190 tys. zł. Mimo że Tayron nie wprowadza rewolucji do oferty Volkswagena, jego przestronność i różnorodność opcji mogą przyciągnąć wielu klientów na rynku SUV-ów.

Zobacz więcej